Niemieckie schrony
wybudowane w 1944 r.
Podczas wojny obronnej w 1939 roku fortyfikacje chełmińskie nie odegrały istotnej roli militarnej. W 1944 roku, wobec zbliżającego się frontu wschodniego siły niemieckie stacjonujące w Chełmnie przystąpiły do wzmocnienia pozycji obronnych. W międzypolach istniejących fortów wykopano sieć transzei i zbudowano lekkie schrony typu: Ringstand RS 58C „Tobruk” do prowadzenia okrężnego ostrzału z karabinów maszynowych, schrony bierne (Regelbau 668) przeznaczone dla załogi kilku żołnierzy oraz jeden schron (Ringstand 69) z przeznaczeniem dla granatnika. Umocnienia te miały stanowić uzupełnienie istniejących obiektów. Gdy do walk z Rosjanami w rejonie ufortyfikowanym nie doszło, załoga twierdzy z jej ostatnim komendantem pułkownikiem Hendrischke została oddelegowana do wzmocnienia obrony Grudziądza. Po zakończeniu II wojny światowej forty opustoszały. Nie spełniają dzisiaj swoich funkcji, stanowią jedynie przykład niewykorzystanej militarnie sztuki fortyfikacyjnej z początku XX wieku.